1. Czarne legginsy,
2. Miętowe rurki,
3. Zielona, bandażowa spódniczka,
4. Łososiowy t-shirt,
5. Neonowa bokserka.
Błyszczyk od firmy Miyo, odcień peachy no17.
W rzeczywistości jest bardziej brzoskwiniowy. Mimo, że nie przepadam za błyszczykami z powodu ich lepkiej konsystencji skusiłam się na ten wynalazek. Muszę przyznać, że przerósł moje oczekiwania. Jak najbardziej polecam.
Jutro o ile czas pozwoli polowania ciąg dalszy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz