Łączna liczba wyświetleń

7611

wtorek, 8 maja 2012

Dziwny niepokój towarzyszy mi od pierwszej chwili po przebudzeniu ...i nie tylko mi. Jedno potknięcie już zaliczone. Ciekawe co przyniosą mi jeszcze nadchodzące godziny. Dzięki Bogu, że czarny scenariusz się nie sprawdził.
Tymczasem czekam aż wyschną mi włosy i zbieram się do przerabiania swojej szafy. Może coś ciekawego wyczaruję :)
Trochę inspiracji:



























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz